|
| Friends? | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Friends? Sob Kwi 28, 2012 9:33 pm | |
| Pozytywne:
Kayleigh - {ukochany} Z początku łączyła ich chęć przetrwania oraz wygrana. Fikcyjny romans, który miał zachęcić sponsorów nieoczekiwanie przyjął niebezpieczny obrót rzeczy. Chcąc nie chcąc, silnie się w sobie zadłużyli i wzajemnie bronią swoich czterech liter. Nick - {znajomi} Głównie rozmawiają i wymieniają się ciekawymi informacjami. Choć jest mentorem innych trybutów nie wyczuwa w nim zagrożenia. Niemniej cały czas trzyma się na baczności Hope - {dobre znajome} Na treningu mogą się poznać, pogadać, powalczyć i stwierdzić, że są godnymi siebie przeciwniczkami. Więc wiadomo, szacunek i te sprawy. Nić sympatii. Jak na siebie wpadną na Arenie, mogą sobie ciut buzie poobijać ale bez większych szkód.
Neutralne:
Izzie - {całkowity neutral} Czasami rozmawiają, powiedzą do siebie "cześć" czy coś w tym stylu. Po za tym nie łączą ich inne relacje. Jak widać, żadna z nich nie pali się do nawiązywania lepszych relacji. Może i dobrze. Imię - opis Imię - opis
Negatywne:
Aithinne - {wróg} Ze względu na słabości Aithy, które Leanne zauważyła w czasie treningów, uważa ją za robaka, którego należałoby zgnieść. Nie widzi w niej żadnego przeciwnika, a w czasie Igrzysk uwielbia droczyć się z niemową poprzez zastraszanie jej i zadawanie bolesnych ran. Choć nie widzi w niej zagrożenia nie ma najmniejszego zamiaru oddać jej zwycięstwa i najzwyczajniej w świecie pała do niej nieokreśloną nienawiścią. Naerys - {rywalki} Obie panie nie potrafią znieść swojego towarzystwa. Ilekroć się nie widzą zawsze rywalizują, i nie tylko o względy sponsorów. Po co zawracać sobie nimi głowę jeśli można rywalizować dla własnej satysfakcji? Jak długo będzie żyła Leanne, Naerys nie będzie miała różowego życia. Raffael -{wróg} Biorąc pod uwagę fakt, że Raff i Aith zawsze trzymają się razem primo: bo przyjaciele, dwa: że ten sam dystrykt Leanne może uwziąć się na ich parkę. Z Aithinne łączą ją wrogie relacje od samego początku, gdyby tak Raff za każdym razem bronił przyjaciółki i nie odpowiadał za zaczepki słowne Leanne, jej irytacja wzmagałaby nienawiść do nich obu. Ilekroć by na siebie trafiali zawsze by ze sobą walczyli, a Anne jako wyszkolony zabójca, zawsze zostawiałaby Raff'a w ciężkim stanie i odchodziła w swoją stronę. No i w pewnym sensie mogłaby być zaintrygowana jego małomównością i dość spokojnym usposobieniem. Kpiłaby z jego pozycji jako wylosowanego uważając go za kompletne beztalencie, które nie stwarza jej żadnego zagrożenia, a jedynie dostarcza rozrywki.
Ostatnio zmieniony przez Leanne dnia Nie Maj 20, 2012 8:49 pm, w całości zmieniany 7 razy |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Friends? Pon Kwi 30, 2012 10:00 am | |
| zdecydowanie pozytywne. raz - ten sam dystrykt. dwa - megan na avie. trzy - kay potrzebuje kobitki u boku. : D miło by było, gdyby podczas Igrzysk zawiązali jakiś sojusz. a prócz tego może coś na kształt romansu? ; ) może nawet zechciałabyś być "Lady Marion" w drużynie Kaya? ; ) |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Friends? Wto Maj 01, 2012 6:28 pm | |
| No więc tak. Nie mam nic przeciwko aby zawarli sojusz w czasie Igrzysk. Z pewnością przyda im się to obojgu. A co do relacji romantycznych, też nie mam zastrzeżeń, Jednakże z mojej strony, Leanne na początku mogłaby to uważać za dobry chwyt dla sponsorów co później przyjęłoby inny obrót rzeczy. I nie do końca rozumiem o co chodzi z ów "Lady Marion" więc jeśli możesz mnie oświecić xD |
| | | Aithinne
Liczba postów : 74 Join date : 16/04/2012
| Temat: Re: Friends? Wto Maj 01, 2012 6:38 pm | |
| Cześć, Leanne. ; D Tak słowem wstępu, chciałam być miła. ^^ Dobra, myślałam, myślałam i nie za wiele wymyśliłam. Jednak Aitha i Leanne mogłyby się nie lubić. Nienawidzić nawet. Czemu? Bo Lea jest ochotnikiem, to raz. Bo Lea jest z dystryktu pierwszego, najbogatszego, takie tam, to dwa. A trzy: Leanne dąży do zwycięstwa za wszelką cenę, tak samo jak Aithinne, czego mój rudzielec nie mógłby znieść, bo wie, że przez swoje "niemówienie" i małą siłę fizyczną Igrzysk raczej nie wygra. Coś w ten deseń. Mam nadzieję, że dasz radę to jakoś rozwinąć. : ) | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Friends? Wto Maj 01, 2012 6:57 pm | |
| W każdym calu zgodzę się z Twoją propozycją. Ze względu na słabości Aithy, które Leanne zauważyła w czasie treningów, może uważać ją za robaka, którego należałoby zgnieść. Nie widzi w niej żadnego przeciwnika, a w czasie Igrzysk uwielbia droczyć się z niemową poprzez zastraszanie jej i zadawanie bolesnych ran. Choć nie widzi w niej zagrożenia nie ma najmniejszego zamiaru oddać jej zwycięstwa i najzwyczajniej w świecie pała do niej nieokreśloną nienawiścią. |
| | | Aithinne
Liczba postów : 74 Join date : 16/04/2012
| Temat: Re: Friends? Wto Maj 01, 2012 7:32 pm | |
| | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Friends? Sro Maj 02, 2012 7:41 am | |
| jeśli chodzi o Lady Marion to zajrzyj do moich relacji. właściwie nie chodzi o nic konkretnego. po prostu fajne przezwiska dla członków sojuszu, czyli drużyny Robina, ot. a jeśli chodzi o romantyczne relacje - Kay nie jest typem romantyka i też bez dwóch zdań na początku traktowałby to wyłącznie jako chwyt "reklamowy", o ładnie by ze sobą wyglądali i wzbudzali zaufanie, podziw i takie tam. a później - to już będzie zależało od naszej gry. ; ) |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Friends? Sro Maj 02, 2012 8:53 pm | |
| No więc zgadzam się co do propozycji miłosnych A posada ów Lady Marion nie jest taka zła, jednocześnie skłaniałabym się również do kategorii C z Twoich relacji |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Friends? Sro Maj 02, 2012 9:49 pm | |
| proszę cię bardzo, nie mam nic przeciwko. : ) wiesz, z Lady Marion nie chodzi o to, żeby była taka jak ta "prawdziwa". chodzi po prostu tylko o "funkcję" jaką pełniła był w "sojuszu". czyli taka prawa ręka Kaya. coś jak "para królewska", jakkolwiek śmiesznie to brzmi. ; P dopisuję w szukajce |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Friends? | |
| |
| | | | Friends? | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |